Jakie dwie rzeczy skrywa chińska prowincja Hebei, których nigdzie indziej na świecie nie zobaczymy i nie doświadczymy?
Odwiedziliśmy już grobowce dynastii Qing, kompleks świątynny i pałacowy w Chengde, a teraz pora na "zwiedzanie" nocne. Tak, kolejną atrakcję można podziwiać wyłącznie po zachodzie słońca. A mowa o Royal Palace Performance (Przedstawienie Pałacu Królewskiego) pod gołym niebem. Przedsięwzięcie jest na skalę, która nie występuje nigdzie indziej na świecie. Sceną jest kilka pobliskich wzgórz, liczba aktorów którzy pojawiają się jednorazowo na scenie sięga liczby powyżej 100 osób, a sceny bitewne rozgrywane z udziałem kawalkady jeźdźców zapierają dech w piersiach. Na ogromnych ekranach wyświetlany jest scenariusz w języku angielskim, dlatego nie musimy przejmować się brakiem znajomości języka chińskiego. Jeżeli też znamy dzieje cesarza z dynastii Qing - Kangxi , którego życie przedstawia spektakl będziemy mogli skupić się wyłącznie na podziwianiu efektów specjalnych i gry aktorskiej.
A bilet? Bilet kosztuje ok. 100 zł. To jest jak za darmo za popis takiego kunsztu.
wjazd_wojska , w-krainie-jezior , taniec - krótkie filmy z przedstawienia dla ciekawych :)
Drugą atrakcją jest jedna z najlepiej zachowanych części muru chińskiego - Jinshanling. Tu już widzimy dobre przygotowanie pod turystę zagranicznego - pojawiają się napisy w kilku językach oraz infrastruktura dodatkowa - duże parkingi, toalety, sklepy z pamiątkami. Na samym murze chińskim wodę również kupimy oraz przysiądziemy na ławce.
Do wyboru mamy kilka tras, na najkrótszą musimy poświęcić ok. 40 minut. Ciekawostką jest to, że w tej części muru jest dostęp do Wi - fi (sprawdziłam przesyłając zdjęcia do Polski poprzez aplikację WhatsApp :p).
Średnia wysokość muru wynosi 10 m a szerokość na górze na tym odcinku ok. 4 m. Nie są to wartości "zwalające z nóg". Nietrudno się nie zgodzić, że budowla ta zawdzięcza swoją wspaniałość dzięki długości na jaką się rozciąga - 6 259,6 km ! Widok z góry zapiera dech w piersiach.
Jinshanling-sekcja-chinskiego-muru - filmik
Warto więc wyruszyć poza granice Pekinu (Beijing) i odwiedzić inne zakamarki Hebei? :)
Małgosia